Mak - starosłowiańsa tradycja
Makowiec to tradycyjne Bożonarodzeniowe ciasto. Okazuje się, że ten obyczaj ma dalekie korzenie związane ze starosłowiańskimi obrządkami. Poniekąd traktowany jest jako łącznik z zaświatami, a wszystko za sprawą jego halucynogennych właściwości.
Nasi przodkowie wierzyli, że Boże Narodzenie to okres spotkań i rozmów z tymi, którzy już nie żyją. Według starych prawideł, niektóre potrawy pomagały w kontakcie między światem doczesnym a zaświatami. Na przykład mak musiał pojawić się na wigilijnym stole, aby ułatwić duszom trafienie do domu. Ponadto ma halucynogenne właściwości. Kiedy zjemy go dużo, możemy czuć się oszołomieni, lekko senni - co sprzyja w kontakcie ze zmarłymi.
Co potrzebujesz?
- 500 g maku
- 100 g masła
- 1 szklanka miodu
- 200 g rodzynek królewskich lub sułtańskich
- 100 g orzechów włoskich
- 100 g suszonych moreli
- 100 g suszonych śliwek
- 100 g skórki pomarańczy
- 50 g migdałów bez skórek
- Sok z 1 cytryny
- Skórka starta z 1 pomarańczy
- 1,5 łyżki ekstraktu migdałowego (opcjonalnie)
- Po 2 łyżki: likieru pomarańczowego, brandy, rumu
Jak przygotować?
- Mak dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą. Zalewamy gorącą wodą tak, aby mak był przykry i gotujemy około 30 minut - od czasu do czasu mieszając.
- Odcedzamy dokładnie mak. Pozostawiamy go na 20-30 minut.
- Trzy razy mielimy mak w maszynce do mięsa przez najdrobniejsze sitko.
- Rodzynki kroimy na połówki - jeżeli są duże. Następnie moczymy je przez 10 minut w gorącej wodzie.
- Orzechy i migdały siekamy.
- Morele i śliwki kroimy w kostkę. Następnie wszystkie składniki mieszamy razem - dodając także skórkę pomarańczową.
- Masło topimy z miodem. Dodajemy mieszankę orzechów razem z bakaliami i podgrzewamy jeszcze przez 2 minuty. Mieszamy, aby się nie przypaliło.
- Następnie mieszankę przekładamy do maku i dodajemy sok z cytryny, startą skórkę z pomarańczy, ekstrakt migdałowy (opcjonalnie), likier pomarańczowy, rum i brandy. Wszystko dokładnie mieszamy.
- Masę makową przechowujemy w lodówce. Przed użyciem masę wyjąć i doprowadzić do temperatury pokojowej.
- Smacznego!